Wyniki Mistrzostw Polski w Kulturystyce Mężczyzn CZĘSTOCHOWA 2011
19.05.2011 02:00
 W zakończonych Mistrzostwa Polski w Kulturystyce 2011 nasi reprezentanci finalnie zajęli miejsca:
Jacek Ziółek - 5 miejsce
(kulturystyka klasyczna do 171 cm) OLIMP RADOM
Michał Zieliński - 4 miejsce
(kulturystyka do 70 kg) OLIMP RADOM
Jacek Bociarski - 5 miejsce
(kulturystyka do 85 kg) APLAUZ WARSZAWA
Jarosław Kolato - 7 miejsce
(kulturystyka do 70 kg) OLIMP RADOM
Pełne tabele wyników możecie znależć na stronie:
http://www.pzkfits.pl/zawody/kif2011/20110430_kif_czestochowa/20110501_kif_czestochowa_w.pdf
Jak donoszą nam zawodnicy oraz widzowie oprawa zawodów, jakość sędziowania oraz poziom w niektórych kategoriach pozostawiał wiele do życzenia. Przy werdyktach w wielu kategoriach zawodnicy odkładali dyplomy i medale, widzowie głośno gwizdali. Organizatorzy nie trzymali się ustalonego harmonogramu przez to zawodnicy spóżniali się na kategorię. Brak sali rozgrzewkowej i sztani dla zawodników dolewało czarę goryczy. Zawodnicy zamiast myśleć o rozgrzewce musili pilnować swoich rzeczy.
Najbardziej rozgoryczeni po zawodach byli nasi dwaj pierwsi zawodnicy Michał Zieliński i Jacek Ziółek, powinni być przynajmniej 2-3 oczka wyżej. Byli bardzo dobrze przygotowani i zmotywowani do walki o zwycięstwo. Michał Zieliński, znany w środowisku sportowym nauczyciel WF ze Szkoły Samochodowej to doświadczony zawodnik, był bardzo rozczarowany, że sędziowie wytypowali wyżej od niego zawodników, którzy przegrali z nim 2 tyg. wcześniej na mistrzostwach Śląska oraz rok temu na MP 2010. Podopieczny Pawła Małka finalnie zakończył rywalizację na 4 miejscu.
Jacek Ziółek to początkujący zawodnik, ma za sobą dopiero dwa sezony. W ciągu jednego roku znacząco się poprawił co widać na załączonych zdjęciach. Mimo bardzo dobrej góry, zabrakło trochę podcięcia mięśni nóg, co zadecydowało o braku medalu w tym roku. Zawodnik przygotowywał się korzystając z pomocy Roberta Żyszczyńskiego oraz Pawła Małka. Jacka chwalili przedstawiciele miesięcznika "Kulturystyka i Fitness SdW":
Jacek Sadowski (sekretarz redakcji) oraz Jarek Gdak (redaktor naczelny):
"Jacek poprawił się znacząco, jednak musi popracować na pozowaniem. Widać, że dowalił kilka kg porządnej jakości mięcha, z czasem jeżeli nabierze odpowiednich proporcji, będzie mocniej preferowany w oczach sędziów. Na plus, że zawodnik wciąż rozwija się i widać postępy z każdym sezonem."
Jako, że Jacek jest naszym pracownikiem pragniemy mu wraz z całym zespołem ATLETA pogratulować wyniku, podziękować za dostarczone emocje i godne reprezentowanie naszej firmy. Mimo braku medalu, cieszy nas znacząca poprawa formy. To duży krok na przód, mamy nadzieje, że jego doświadczenie i wiedza będzie służyć naszym klientom i podopiecznym.
Pozdrawiamy
Zespół ATLETA
Komentarze:
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
|