"Mistrz" Marek Markwat pierwszy, "uczeń" Robert Mosiołek drugi w Pucharze Polski w wyciskaniu sztangi leżąc w Nasielsku
30.04.9198 12:44
 Do bardzo ciekawej rywalizacji doszło podczas tegorocznego Pucharu Polski w wyciskaniu sztangi leżąc w Nasielsku w dniach 06-07.2009. W jednej kategorii wagowej 90 kg. wystartował można powiedzieć mistrz z uczniem czyli Marek Markwat (lat 56) i jego poodopieczny Robert Mosiołek (lat 23). Mimo tego, że startowali razem mieli różne cele sportowe. Robert walczył o wyjazd na Mistrzostwa Świata Juniorów do lat 23 w Pilznie (Czechy) w dniach 2-4.07.2009, a Marek o możliwość startu na Mistrzostwach Europy Seniorów rozgrywane w tej samej miejscowości w terminie 23-27.06.2009.
Dla Roberta była to ostatnia szansa by udowodnić wyższość nad rywalami w swojej kat. wiekowej. W rywalizacji liczyło się dwóch zawodników Bogdan Waszczuk z klubu "Wicher Kobyłka" i nasz utalentowany junior z Radomia. Robert bardzo chciał się odegrać za majowe Mistrzostwa Polski Juniorów we Władysławowie, gdzie przegrał z Waszczukiem zaledwie 5 kg. Robert dzwignął 215 kg, Waszczuk 220 kg. W Nasielsku bardzo chciał wygrać i udało mu się! W pierwszym podejściu gładko wycisnął 215 kg, w drugim 220 kg, a w trzecim 222,5 kg tym samym wyrównując rekord Polski juniorów do lat 23 w kat. wagowej 90 kg. Robertowi udało się zakwalifikować na Mistrzostwa Świata, mało tego w chwili obecnej jedzie na nie z 3 wynikiem (pierwszy Litwin 227,5 kg, drugi Szwed 225 kg). Różnice są nie wielkie, więc jest duża realna szansa, że wróci z medalem z MŚ. Na pewno będzie decydować dyspozycja dnia zawodników.

Marek Markwat jak sam mówił podszedł na luzie do zawodów, w ostatniej chwili zdecydował sie na start. Zaczął mocno, pierwsze podejście podszedł po 250 kg, niestety spalił przez błąd ułożenia chwytu na gryfie. Drugie podejście to już idealny technicznie wycisk i gładko poszło 250 kg bez większych przeszkód. Trzecie tura była dosyć emocjonująca, ponieważ jeden z zawodników zadeklarował 252,5 kg i mógł pokonać radomianina, jednak spalił podejście i Marek już mógł cieszyć się ze zwycięstwa. W ostatnim podejściu zdecydował się na bicie własnego rekordu Polski i zadeklarował 265 kg na sztangę. Niestety zabrakło nie wiele, bo sztanga stanęła pod sam koniec wycisku. Ostatecznie Marek Markwat zwyciężył w kat. 90 kg z wynikiem 250 kg, Robert Mosiołek był drugi z wynikiem 222,5 kg, a trzeci był zawodnik z Krakowa z rezulatatem 205 kg.
Marek dodatkowo wygrał kat. open weteranów, a Robert wygrał kat. juniorów do lat 23.
Jak widać Markowi służa starty na "luzie" bez zbędnej presji, a Robert motywuje start u boku swojego wielkiego mistrza.
Autor relacji: Michał Górski "GÓRAL"
Komentarze:
hulk11103 - 18.06.2009 15:03
Gratulacje dla naszych siłaczy :)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany!
|
 |
Witaj Góral!
Po wakacjach postanowiłem coś zmienić w swoim życiu – zapisuję się na siłownię. Mam 18 lat, 180 cm wzrostu i zaledw...
|
 |
Kreatyna – rewolucyjne odkrycie.
Pierwszych wzmianek o kreatynie należy szukać w XIX wieku, kiedy to w 1832 roku francuski chemik Chevreul...
|
 |
Dzień treningowy który obejmuje plecy, łączy ze sobą czesc barków, czworoboczny i triceps na jednej sesji. W tym numerze opisze tren...
|
 |
Jaką role pełni tłuszcz i jakie są jego właściwości?
To dobre pytanie....
Jak wiadomo to co jemy ma wielki wpływ na nasz rozwój...
|
 |
Jaką role pełni tłuszcz i jakie są jego właściwości?
To dobre pytanie....
Jak wiadomo to co jemy ma wielki wpływ na nasz rozwój...
|
 |
FIBO 2009 – widziane z mojej perspektywy (relacja własna)
Największy europejski Festiwal FI-tnessu oraz BO-dybuildingu, czyli FIBO 2009 w E...
|
|