Robert Mosiołek podopieczny Marka Markwata zdobył tytuł Mistrza Polski Juniorów w wyciskaniu leżąc do lat 20. Nasz radomski zawodnik wystąpił w kat. do 82,5 kg. Pierwsze podejście nie było pomyślne dla Roberta minimalnie decyzją sędziów spalił ciężar 175 kg, mały wypadek przy pracy nie wytrącił z równowagi radomskiego atletę i przy drugim podejściu bez problemu zaliczył ten ciężar. W trzecim podejściu poszedł na całość i zaliczył 182,5 kg, tym samym zdobywając tytuł Mistrza Polski. Wynik ten jest również rekokrdem życiowym Roberta.

Dodatkowo Robert wystartował ze starszymi od siebie kolegami w kategorii junior do lat 23 (przypominamy, że Robert ma 19 lat). W tej kategorii musiał uznać wyższość zaledwie dwóch starszych kolegów, ostatecznie plasując się na trzecim miejscu. Krążek z brązowego kruszcu dołączył do wcześniej zdobytego złotego medalu. 

Robert Mosiołek przed startem z trenerem Markiem Markwatem:

 Ostatnie uwagi trenera Marka Markwata przed podejściem:

Robert przed kluczowym podejściem, jak zwykle maksymalnie skoncentrowany i zmotywowany:

Udane podejście pod 182,5 kg:

Dekoracja zwycięzców w kat. junior do lat 20 (Robert 1 miejsce):

Dekoracja zwycięzców w kat. junior do lat 23 (Robert 3 miejsce):

Zadowolony Robert z kolegą z Herkulesa Warszawa.

Warto podkreślić sukcesywne poprawianie wyników przez Roberta jeszcze w 2006 roku wygrał zawody szkół średnich z wynikiem 145 kg, by rok póżniej poprawić ten wynik na tych samych zawodach osiągając 162,5 kg. Jak widać radomski zawodnik nie próżnował w okresie letnim i sukcesywnie przygotowywał się do jesiennych mistrzostw Polski, gdzie ustanowił swój nowy rekokrd życiowy 182,5 kg. Jeżeli progres siły będzie tak szybki jak dotychczas to Robert niebawem powinien przekroczyć magiczną granicę 200 kg, czego w imieniu "ATLETY" serdecznie życzymy. Nie było by tak dobrych wyników, gdyby nie utytułowany trener, profesor polskiego wyciskania leżąc Marek Markwat. Cieszymy się, że możemy stale współpracować z Robertem Mosiołkiem oraz Markiem Markwatem.

Możesz pogratulować Robertowi wpisując swój komentarz poniżej: